Czepienie, przedbabiny, a dziś po prostu oczepiny.

czepienie-przedbabiny-a-dzis-po-prostu-oczepiny

Stary obrzęd weselny, który symbolizował przejście kobiety ze stanu panieńskiego w zamężny, nie przypomina już staropolskich przedbabin. Dzisiejsze zabawy i konkursy weselne nie oddają charakteru tego starodawnego zwyczaju.

Przedbabiny dawniej.

Tak jak dziś odbywały się o północy. Pannę młodą prowadzono do osobnej izby śpiewając przy tym tradycyjne pieśni. Druhny zdejmowały jej z głowy wianek, który był niezwykle istotnym elementem stroju panny młodej. Następnie ścinały warkocz lub skracały włosy, a starsze zamężne już kobiety wkładały jej na głowę czepiec. Czepiec weselny, ręcznie haftowany, był najczęściej podarunkiem od matki chrzestnej. Umieszczony na głowie, naznaczony znakiem krzyża stawał się symbolem małżeństwa.

Oczepiny dziś.

Choć mają już inną formę, to są jedną z niewielu kultywowanych do dziś tradycji. Oczepiny zwykle poprzedzone są konsumpcją weselnego tortu i toastem za zdrowie i szczęście państwa młodych. Pierwszym punktem oczepin jest rzucenie przez pannę młodą welonu (alternatywnie podwiązki lub bukietu) w grupę otaczających ją panien. Podobnie czyni później pan młody. Panna i kawaler którzy złapią welon i krawat mają według przesądu największe szanse na zamążpójście i ożenek. Kolejnym stałym elementem oczepin jest „zbieranie na wózek”, gdyż jak wiadomo, po ślubie na świat powinno przyjść potomstwo. Gra muzyka, zwykle wybierana jest długa piosenka, a państwo młodzi zobowiązani są do tańca z każdym, kto ich poprosi. Oczywiście gość chcąc zatańczyć z którymś z nowożeńców, wcześniej musi ten taniec „wykupić” wrzucając do koszyka banknot. Uzbierana suma ma zostać przeznaczona na wózek dla dziecka. Później zespół weselny lub dj prowadzą zabawy i konkursy z udziałem gości. Ich kształt i charakter zwykle zależy od prowadzących i wcześniejszych ustaleń z młodymi.

Oczepiny-„obciach”czy tradycja?

Opinie są podzielone. Niektórzy twierdzą, że to strata czasu, inni, że na konkursy weselne czekają goście, tylko po to, aby wygrać wódkę, jeszcze inni nie wyobrażają sobie wesela bez tego „obrzędu”. Faktem jednak jest, że dzisiejsze oczepiny straciły na znaczeniu i w niczym już nie przypominają staropolskich przedbabin. Kiedyś miały one symboliczny wymiar-oznaczały pożegnanie się kobiety ze stanem panieństwa. Dziś to już jedynie zabawa i naśladowanie mody z zachodu.

Angelika Skóra