Plener wyjazdowy na sesję ślubną - 5 konkretnych porad

plener-wyjazdowy-na-sesje-slubna-5-konkretnych-porad

Miło mi, że ponownie widzimy się w naszej serii „Ślub w obiektywie”. Dzisiaj podejmiemy temat cieszących się coraz większą popularnością plenerowych, zagranicznych sesji ślubnych. Odpowiemy na pytania na co zwrócić uwagę, czym jest i jak wygląda scouting lokalizacji, o czym warto pomyśleć przed wylotem. W założeniach miałem ograniczyć się do 5 konkretnych porad, ale jak zawsze chciałem dać Wam jeszcze więcej praktycznych wskazówek. Dlatego przygotuj gorącą kawę lub herbatę, zapinamy pasy i lecimy!

Najczęściej pojawiającym się pytaniem jest kwestia finansów, czyli „ile to kosztuje?”. Musimy pamiętać, że tak jak znajdziemy różne ceny hoteli, tak również znajdziemy różne ceny realizacji sesji fotograficznych – zazwyczaj im bardziej doświadczony fotograf mogący się poszczycić np. międzynarodowymi wystawami, czy też pracami nagradzanymi w konkursach na poziomie światowym – tym wyższa cena. Jednocześnie w tej cenie otrzymujesz to, czego próżno zazwyczaj szukać u fotografów, którzy zbierają zdjęcia do portfolio.

Podstawowe koszty, które pokrywa Para Młoda we własnym zakresie czyli: przeloty, ubezpieczenie, zakwaterowanie, wyżywienie – dotyczą również fotografa (również, tego zbierającego „atrakcyjne” zdjęcia do portfolio). W przypadku profesjonalnego fotografa – dochodzi rzecz jasna kwestia wynagrodzenia za usługę. Trudno tutaj szukać widełek cenowych, bo są one horrendalnie szerokie – jak już widzimy, możemy mieć poziom „zero” w przypadku osoby zbierającej zdjęcia do portfolio. Spotkamy również światowej sławy fotografów, którzy nie podejmują zleceń poniżej 10.000 Euro za dzień + pełnego pokrycia kosztów, co w ich przypadku oznacza również pokrycie kosztów związanych np. z asystentami oświetlenia na planie i innymi.

Uśrednienie powyższych widełek nie ma najmniejszego sensu, tym bardziej że różnic może być wiele (czy mamy asystentów fotografa, czy fotograf leci w tym terminie, co my, czy planujemy podróż na 3-4 dni, czy np. tydzień, do jakiego kraju lecimy). Najlepiej jest poprosić danego fotografa o konkretne widełki cenowe za sesję fotograficzną. Z naszego doświadczenia wynika, że naprawdę dobre efekty możemy uzyskać nawet w przedziale cenowym od 4.000 zł + koszty. Naturalnie – jeżeli zależy nam na zdjęciach rodem z okładek międzynarodowych pism – musimy liczyć się z sięgnięciem głębiej do portfela – ten pułap w przypadku parodniowych sesji wyjazdowych, to zazwyczaj większy wydatek.

 

Należy pamiętać, że w przypadku naszego fotografa – dochodzi zazwyczaj opłacenie nadbagażu oraz dodatkowych ubezpieczeń na profesjonalny sprzęt filmowo-fotograficzny. Sprzęt fotograficzny zazwyczaj nie zmieści się do bagażu podręcznego i będzie leciał w dwóch bagażach – na wypadek zagubienia lub kradzieży jednego z nich. Jest to podstawowy backup dla takiej ewentualności. Również standardowe ubezpieczenia nie pokryją ewentualnych zniszczeń lub kradzieży, dlatego potrzebujemy dodatkowego ubezpieczenia  - nie są to duże kwoty, ale również warto o nich pamiętać, bo stanowią składową finalnego rachunku. W zależności od rejonu świata, w który się wybieramy, długości pobytu i zakresu ubezpieczenia możemy przyjąć, że jest to koszt od kilkudziesięciu do kilkuset złoty. Dla przykładu – w czasie sesji ubezpieczałem sprzęt na blisko miesiąc na Malediwy (koszt ok 300 zł), kolejny miesiąc na Sri Lankę (również ok 300 zł), USA – Floryda na ok 6 tygodni (ok 650 zł); Wyspy Kanaryjskie (ok 200 zł).

Najtańszym z możliwych sposobów – przynajmniej pozornie będzie zdecydowanie się na wykonanie zdjęć we własnym zakresie. Jeżeli jednak nie posiadamy odpowiedniego backgroundu fotograficznego, w którego skład wchodzi doświadczenie, umiejętności i dopasowany sprzęt – może się to okazać najgorszą z możliwych opcji. Spędzimy wyjazd ganiając za zdjęciami, zamiast cieszyć się chwilą, może to generować dodatkową presję, a same zdjęcia mogą bardzo odbiegać od naszych oczekiwań.

Profesjonalny fotograf rozpoczyna swoją pracę od tzw badania potrzeb i preferencji klientów – prosi Was o wskazanie zdjęć i prac, które Wam się podobają. Sam również wychodzi z inicjatywą i przedstawia pomysły na zdjęcia. Na tym etapie startuje wstępny research stanowiący tło dla scoutingu lokalizacji – fotograf przeszukuje dostępne źródła (np. zdjęcia, google earth i in.) na  podstawie, których wybieracie wstępne lokalizacje będąc jeszcze w kraju.

Dzięki temu tworzymy wspólnie wstępny plan wyjazdu. Również na tym etapie fotograf bada inne czynniki mogące mieć wpływ na realizację sesji ślubnej – np. lokalne obostrzenia prawne – czy w danym miejscu można wykonywać zdjęcia, jakie są lokalne zwyczaje, w jakie dni otwarte są dane obiekty (np. Wyspa Ślubów w Grecji).

Decydując się na zagraniczny plener ślubny warto rozważyć również fotografie z drona – w tym przypadku należy pamiętać, by nasz fotograf posiadał Świadectwo Kwalifikacji oraz OC obejmujące wykonywanie lotów komercyjnych (co ważne: obejmujące rejon, w który się wybieracie). Warto pamiętać również o tym, że w wielu krajach obowiązuje zakaz latania, trwają obecnie prace nad ujednoliceniem przepisów w UE w zakresie wykonywania lotów. To wszystko są elementy związane z doświadczeniem fotografa, na którego się zdecydujecie. Niestety w ciekawych destynacjach znajdziemy kraje, gdzie za wwiezienie drona możemy trafić do więzienia.

Kiedy mowa o scoutingu lokacji, to warto rozważyć wysłanie fotografa na miejsce 1-2 dni wcześniej. Zawsze tyle czasu mniej więcej potrzeba, by fotograf wynajął samochód i sprawdził zaplanowaną trasę zdjęciową – na tej podstawie oceni również takie kwestie jak:

  • Potwierdzenie danych miejsc – czy spełniają nasze oczekiwania, czy są dostępne. Będzie mógł również przedstawić nam testowe zdjęcia z danych lokalizacji, czy na pewno spełniają nasze oczekiwania.
  • Ocenić i zaplanować czas potrzebny na dotarcie w dane miejsce, co bywa kluczowe w przypadku tzw epic shots, które odbywają się w złotej godzinie (jest to godzina przy wschodzie i zachodzie słońca, czas w którym m.in. promienie słoneczne padają pod idealnym kontem tworząc miękkie cienie).
  • Często również będzie mógł rozeznać się w rozmowach z lokalnymi mieszkańcami, czy są jeszcze jakieś interesujące miejsca, które warto odwiedzić.
  • Dokona scoutingu lokacji w najbliższej okolicy i na trasie do wyznaczonych punktów.
  • Jeżeli zdecydujecie się na zastosowanie np. świec dymnych na zdjęciach – może być problem z przewiezieniem ich w samolocie, ale fotograf może zrobić rozeznanie będąc w Polsce i zamówić przez internet w docelowej lokacji. Gdy przyjedzie na miejsce, wystarczy że odbierze je w lokalnym sklepie.

„What if…” czyli plan zapasowy – przychodzi ten dzień, narastają Wasze oczekiwania, czujecie dreszczyk emocji związany z wyprawą. Samolot ląduje, wszystko ma być wspaniale, ale… dłuższy czas jest słabsza pogoda – np. pada lub panuje sztorm. Naturalnie w ostateczności można zrobić parę zdjęć w lobby hotelowym, ale nie jest to szczyt naszych oczekiwań. To kolejna znacząca różnica dzieląca profesjonalistę od pozostałych fotografów. Ten pierwszy na etapie planowania i researchu przygotuje również plan zapasowy. Przykładowo jeżeli pada, to fotograf może zaproponować nietypowe i autorskie rozwiązania jak np. zdjęcia w deszczu czy też z wykorzystaniem autorskich rekwizytów jak np. oświetlana parasolka, która możesz zobaczyć na filmie – przygotowujemy w ten sposób zestaw zapasowych wariantów, a gdy pogoda się poprawi – ruszamy w zaplanowaną trasę.

Sesje wyjazdowe, to niesamowita przygoda. Warto decydując się na nią zadbać również nie tylko o suknię ślubną, ale wycisnąć z pleneru ślubnego ile tylko możliwe – dlatego też dobrym pomysłem będzie przygotowanie różnych kreacji.

Powinniśmy pamiętać o etapie oddzielania oczekiwań od rzeczywistości. Kojarzysz zapewne zdjęcia, na których piękna Panna Młoda stoi na skalistym nabrzeżu, a jej suknia niczym dwukilometrowa jedwabna firanka powiewa na wietrze?  To w 50% zasługa zdjęcia, a w kolejnych 50% magia Photoshopa. Często wykonanie takiego zdjęcia, to pełne zaplecze ludzi – ludzi, których nie widać na zdjęciu – jedni trzymają przezroczyste linki podtrzymujące suknie, inni trzymają oświetlenie, czy blendy odbijające światło flashy, a fotograf robi zdjęcie. Czy to oznacza, że jedna osoba zamiast całej ekipy nie zrobi epickich zdjęć? Jak najbardziej może zrobić – pamiętajmy jednocześnie o mierzeniu siły na zamiary. Jeżeli oczekujemy zdjęć rodem z okładek największych magazynów na świecie, to miejmy świadomość, że za nimi stoi sztab ludzi.

Masz może jakieś pytania dotyczące plenerów wyjazdowych, a może chcesz zapytać o inne kwestie związane z usługami fotograficzno-filmowymi związanymi z ceremonią ślubną i weselem? Jeżeli tak, to zachęcam do zostawienia komentarza poniżej, bo w naszej serii „Ślub w obiektywie” odpowiadamy na najciekawsze pytania w serii filmów i artykułów. Do zobaczenia niebawem!

Twórcą porad i podpowiedzi w formie filmów i artykułów w serii „Ślub w obiektywie” – stanowiącym poradnik dla Par Młodych po rynku usług fotograficzno-filmowych jest Olaf Sawajner – współwłaściciel firmy Grande Cru Sp.z o.o. oraz serwis GdzieWesele.pl



Treści zostały przygotowane w oparciu o nasze doświadczenie, o którym może świadczyć fakt, że jesteśmy w 30 najlepszych na świecie fotografów spośród wielomilionowej listy zgłoszonych -jako finaliści jednego z najbardziej prestiżowych konkursów fotograficznych IFPC 2019. Nasze prace wystawiane są na całym świecie, w tym w lutym 2020 r na największej światowej wystawie w Japonii CP+2020. Regularnie jesteśmy również wyróżniani w międzynarodowych konkursach i festiwalach filmowych, tylko w 2019 roku kilkunastokrotnie m.in.: Las Vegas Global Film Festival USA 2019, Music Shorts Film Festival USA 2019, Lift-Off Global Festival Pinewood Studios USA 2019 i in,. Tylko w 2019 r towarzyszyliśmy około 60 Młodym Parom w ich najważniejszym dniu.